Forum www.techem1988.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
DowCipy i inne śmieszne rzeczy ;D
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.techem1988.fora.pl Strona Główna » Humor :D Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
DowCipy i inne śmieszne rzeczy ;D
Autor Wiadomość
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post DowCipy i inne śmieszne rzeczy ;D
Nie wiem czy może czytacie basha, czy nie, ale w każdym razie się zbulwersowałam ;P

[link widoczny dla zalogowanych]

ale podobno wydział chemiczny to wyjątek pod względem brzydoty studentek politechniki ;P


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:38, 22 Lis 2007 Zobacz profil autora
plny




Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
hehe Razz najlepszy i tak jest tekst dr. sroczyńskiego :
" idziesz do tabliczy czy szyjesz mundur " Wink


Post został pochwalony 0 razy
Pią 4:45, 23 Lis 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Noo ;P Duński coś juz mówił, że szyć będzie, ale proponowałam mu przyjść na kolejne ćwiczenia bez nogi na przykład, to by kategorię D miał ;P

albo...wydłubmy mu oko :D


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:00, 23 Lis 2007 Zobacz profil autora
ninka
Gość






Post
to jest zjaefajny pomysl:P ale wydlubmy odrazu oba:PRazz
Sob 11:37, 24 Lis 2007
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Eee... oba nie, bo nie będzie mógł rozwiązywać całek, granic, macieszóf itd... za dobrze by mu było ;P


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:57, 24 Lis 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Z cytatów z basha:

<kwiat> ja jestem w damskiej szkole ale meskiej klasie
<kwiat> jest z kim pogadać i na co poatrzeć
<admg> no u mnie na polibudzie najladniejsza to jest pani szatniarka

hmmmm...jakieś komentarze?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:47, 05 Gru 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Biją sie dwie kupy przychodzi sraczka i mówi:
- Moge się pobić z wami?
- Nie to sport dla twardzieli...

----------

Idzie sraczka i kupa przez pustynie. Nagle sraczka się pyta:
- ej, jak Ty masz właściwie na imie
- no kupa, a Ty?
- no sraczka
- o, to bardzo rzadkie imie


w sumie średnio śmieszne, ale zawsze...


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:58, 06 Gru 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Jasio przy tablicy... Próbuje rozwiązać wyjątkowo trudne zadanie. Wyjątkowo mu nie idzie. Co chwila pluje na rękę i wciera ślinę we włosy.

Pan B. zdziwiony pyta się:

-Jasiu, po co ty co chwila ślinisz tą rękę i wcierasz we włosy?

Na co Jasiu odpowiada:

-Bo wczoraj słyszałem jak mamusia mówiła do taty, że jak poślini główkę to łatwiej wejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:15, 06 Gru 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Dowcip Mikołajkowy:

Jeden gościu był kiedyś tak załamany, że postanowił się zabić. Poszedł nad rzekę, gdzie było wielkie drzewo. Chciał się powiesić na jednej z gałęzi, ale zauważył, że na tej gałęzi siedzi jakiś facet. Pyta się go:
- Coś ty za jeden?
- Święty Mikołaj. A czemu chcesz sie zabić?
- No bo dom musiałem sprzedać, bo długi miałem, żona ode mnie odeszła i nie mam już po co żyż.
- No to ja ci pomogę. Dam ci już prezent. Dom jest już twój.
- A co z żoną?
- Czeka na ciebie w domu.
- Dziękuje, a jak ci się mogę odwdzięczyć?
- Hmm... obciągnij mi.
- Co? W sumie tu nikogo nie ma. A co mi tam.
Facet obciąga Mikołajowi i w pewnym momencie Mikołaj głaszcze faceta po głowie i się pyta:
- Ile ty masz lat?
- 40
- I ty jeszcze w świętego Mikołaja wierzysz?



Post został pochwalony 0 razy
Czw 22:31, 06 Gru 2007 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Kolejny zajebisty cytat z basha :

<ciacho> Kurde chyba za dużo zakuwam ;/
<marcin> Dlaczago?
<ciacho> Wczoraj zasnąłem nad zadaniem i śniło mi sie ze kalkulator zaczął dzwonić jak komóra, a gdy odebrałem okazało się że to wyznacznik macierzy dzwoni z wyrzutami do mnie że został źle policzony.
<marcin>:)


Post został pochwalony 0 razy
Pon 1:17, 10 Gru 2007 Zobacz profil autora
plny




Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
Egzamin z medycyny, z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami stoi skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Proszę wyjąć - krzyczy egzaminator.
W tej chwili student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu 5. Student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali?

Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów:
- Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z końca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
- W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką.

Rozmawiają dwie studentki:
- Którego wolisz: Pawła, czy Karola ?
- A który przyszedł?

Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta Pana Profesora:
- Panie Profesorze, a dlaczego transformator buczy?
Pan Profesor po zastanowieniu odpowiada:
- Jakby Pani miała 50 okresów na sekundę to też by Pani buczała.

Profesor uwielbiający zagadki pyta się studentki w czasie egzaminu:
- Proszę powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem?
- Pomiędzy studentami, to nie ma żadnej różnicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie leżałam.

Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
- Od jutra nie piję
- Od jutra się uczę
- Dziękuję, nie jestem głodny

Na jednej z uczelni student podchodził do egzaminu w sesji zerowej. Bardzo mu zależało na wcześniejszym terminie, ale też nie przygotował się jak należy. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy młodego człowieka, otworzył drzwi i zwrócił się do oczekujących na egzamin:
- Przynieście siano dla osła.
- A dla mnie herbaty! - dodał egzaminowany.

Idzie dwóch studentów ulicą i widzą kawałek kartki leżącej na chodniku. Jeden się pyta drugiego:
- Co to jest?
A drugi odpowiada:
- Nie wiem, ale kserujemy!

Poszli studenci na egzamin.
Profesor:
- Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
A studenci spojrzeli po sobie:
- Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!!!

Zasypaną śniegiem tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca Niemca. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znowu znajdują się przy saniach. Wtedy Rosjanin wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują nieszczęśnika, lecz znowu znajdują się przy saniach. Wtedy Rosjanin wyjmuje strzelbę i strzela do stada. Po chwili Polak pyta:
- Dlaczego od razu ich nie zastrzeliłeś?
Ruski wyjmuje butelkę wódki.
- Coś ty!? Pół litra na czterech?!

Polaka, Ruska i Niemca spotkał diabeł.
Powiedział: Pojedziecie w kosmos na 10 lat, możecie wziąć ze sobą jedną, cenną dla was rzecz.
Polak wziął sobie kobietę, Rusek wziął sobie 10,000 paczek papierosów, a Niemiec wziął sobie 10,000 puszek piwa.
Po 10 latach wychodzą: za Polakiem gromadka dzieci, za Niemcem puste puszki po piwie, a Rusek podchodzi do diabła i pyta się: Diabeł, może masz paczkę zapałek??

Amerykanin wszedł do knajpy i woła:
-kto wypije litr na raz to dostanie ode mnie 500 milionów dolarów!
Rosjanin wychodzi do baru na przeciwko i za minutę wraca i woła 'ja potrafię!'
kelner podaje litr a Rosjanin wypija.
Amerykanin dał obiecane pieniądze i pyta Rosjanina
-po co pan był w barze na przeciwko?
-aaaaa.....chciałem zobaczyć czy potrafię...


Post został pochwalony 1 raz
Nie 15:42, 13 Sty 2008 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Mr. Green

należy Ci się pochwała : )


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:23, 13 Sty 2008 Zobacz profil autora
plny




Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

Post
hehe dzieki Razz a co do tematu posluchajcie sobie tego - zajebiste Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Sob 2:48, 19 Sty 2008 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
Spotyka się dwóch kolegów. Jeden pyta drugiego:
-Cześć, co słychać?
A wiesz co, założyłem kwartet.
-Tak?! A ilu was tam gra?
No...trzech.
-Acha, ale kto dokładnie?
No ja z bratem.
-To ty masz brata?!
Nie, czemu?


Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Czw 2:43, 31 Sty 2008 Zobacz profil autora
blacknimph
Administrator



Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice ^^

Post
To ja sama sobie [bo kto inny tu sie udziela] opowiem dowcipy...


Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan?!
- Dobra, niech będzie 4.

----------------------------------

Dwóch facetów lowi ryby. Jednemu z nich biora co chwile, a drugi tylko moczy kije w wodzie. Ten pechowy wreszcie nie wytrzymal:
- Prosze mi powiedziec, na jaka przynete pan lowi?
- Lapie na pastylki na syfilis - zadrwil ten drugi.
Pechowy zostawia sprzet na brzegu i pedzi do apteki.
- Poprosze 4 opakowania pastylek na syfilis.
- A co, zlapal pan? - zainteresowal sie zyczliwie aptekarz.
- Jeszcze nie, ale znam super miejsce!

----------------------------------------------

- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?


Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:55, 05 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.techem1988.fora.pl Strona Główna » Humor :D Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin